..........
A zatem czym jest znaczący?... – znaczący to to, co reprezentuje podmiot.
Dla kogo? – nie dla innego podmiotu ale dla innego znaczącego.
Aby zilustrować ten aksjomat, przypuśćmy, że odkryliście na pustyni kamień pokryty hieroglifami.
Nie wątpicie ani przez chwilę, że stał za tym jakiś podmiot, który je napisał.
Ale wierzyć, że każdy znaczący jest adresowany do was, byłoby błędem – świadczy o tym fakt, że możecie wcale się na hieroglifach nie znać.
Natomiast definiujecie je jako znaczące, gdyż jesteście przekonani, że każdy z tych znaczących odnosi się do każdego innego znaczącego.
I o to właśnie chodzi w relacji podmiotu do pola Innego.
Podmiot rodzi się, o ile w polu Innego wyłania się znaczący. Ale przez ten fakt, to co uprzednio było niczym, to co było tylko przyszłym podmiotem, teraz zostaje utrwalone w postaci znaczącego.
Relacja do Innego jest tym, co sprawia, że wyłania się to, co reprezentuje lamella.
Rozumiecie również, że jeśli mówię wam o nieświadomym, jako tym co otwiera się i zamyka, to dlatego, że do istoty nieświadomego należy oznaczenie czasu, poprzez który z racji swego rodzenia się ze znaczącym, podmioty urodzi sie podzielony.
Od koniunkcji pomiędzy podmiotem będącym w polu popędu a podmiotem przywoływanym w polu Innego, od wysiłku zmierzającego do połączenia się zależy istnienie podpory ganze Sexualstrebung. Innej nie ma.
..........
Wszystko wyłania się ze struktury znaczącego. Struktura opiera się na funkcji cięcia, jak to nazwałem, teraz w miarę rozwoju mojego dyskursu artykułuje się jako topologiczna funkcja krawędzi.
Bowiem stosunek podmiotu do Innego powodowany jest w procesie luki.
Mają tu zostać wyartykułowane cyrkularne procesy pomiędzy podmiotem a Innym - od podmiotu, wzywanego przez Innego, do podmiotu tego czego ukazanie się on sam zobaczył w polu Innego, i to z tego pola, pola Innego do tego powraca. Proces ten jest cyrkularny, w swej naturze jednak bez wzajemności, zarazem asymetryczny.
Znaczący wytwarzając się w polu Innego powoduje, że z jego znaczenia wyłania się podmiot.
..........
J. Lacan
..........